O dwóch takich, co poszło do lumpa. O gościu, który odkrył jeden prosty trik, jak sprzedawać metki. O ciężkim sztosie i lekkim rabacie. Czego jeszcze nie ma w tej historii – zapytacie. Reklamy. Bo to nie reklama. Nihil novi. Tylko używki!
Kategoria: Stylizacje
NA ELEGANCKOŚCI
Elegancki lump? Pokażę Ci, że to nie oksymoron. Nie musisz serwować liposukcji swojemu portfelowi, żeby nosić się jak bywalec Savile Row. Wystarczy, że masz lumpy, czas i oko. Miej oko, a inni będę je na Tobie zawieszać.
AMERYKAŃSKI STYL COUNTRY
Wiesz, co lubię w stylu country? Tę cienką granicę między ubraniem, a przebraniem. Między „efektem wow”, a „efektem heh”. Granicę, za którą ludzie w pracy na Twój widok sprawdzają, czy dziś nie Halloween. Ale kto nie ryzykuje, nie pije starej, dobrej whisky.
SAFARI LUMP
Jak lew jest królem sawanny, tak styl safari jest królem letnich looków. Dlaczego? Bo jak mówiła Coco Chanel: „moda przemija, styl pozostaje”. Wszedł w latach 60. i został do dziś. Na pożegnanie lata przedstawiam Wam lumpfit w klimacie kolonialnym.
WYLENIAŁY LUMP
Można ubierać się w lumpeksie i nie wyglądać jak lump? No przecież. Wystarczy odpowiedni zapas cierpliwości, sprawne ręce, czujne oko i odrobina szczęścia. Najnowszy lumpfit dedykuję oddanemu przyjacielowi mojej skóry. Len, to będzie o Tobie, stary.
LUMP NA (WY)PASIE
Moda jak kobieta – zmienną jest. I jak fortuna kołem się otoczy. Na karuzeli zmian nie siedzą tylko kolory, wzory, kroje i dodatki, ale również znaczenia. Jak my nosimy ubrania, tak nasze ubrania noszą konkretne treści. A że nic nie trwa wiecznie, stara śpiewka zmienia się w nowy song.
LUMPYCIDA
Włosi! Znają się na kilku rzeczach: pizzy, oliwie, piłce nożnej. Jak diabli znają się też na modzie, zwłaszcza tej eleganckiej. Czerpiąc z południowych klimatów, przygotowałem dla Was nowy lumpfit, jak zawsze złożony z ubrań z lumpeksów.
(NIE)CAŁY NA CZARNO
Łamałeś sobie kiedyś głowę nad problemem, czy pomarańcz pasuje do czerwieni, czy kolor oliwkowy smakuje z cytrynowym, a fuksji po drodze z szałwią? Spokojnie, z galimatiasu kolorowych połączeń wybawi Cię jedno proste rozwiązanie: total look.
LIGA LUMPEKSOWA
Nie musisz kończyć Harvardu, mieć gruby portfel, ojca prawnika czy świetny forehand, żeby nosić preppy. Wystarczy, że masz ochotę. Pójdziesz na lumpy i zaczniesz kopać. Dzisiejsza stylizacja to odpowiedź na pytanie: czy w lumpeksach znajdę wszystko?
LUMP NA CIENKIM DRESIE
Wrócił do mody oldschool lat dziewięćdziesiątych. Jak go przywitasz? Nie musisz się odstawiać w klimat od stóp do głów. Wystarczy tylko puścić oko na dzień dobry. Ale jak już puszczać oko, to niech je widzą.