Łamałeś sobie kiedyś głowę nad problemem, czy pomarańcz pasuje do czerwieni, czy kolor oliwkowy smakuje z cytrynowym, a fuksji po drodze z szałwią? Tyle pytań, tyle odpowiedzi, tyle możliwości. Ale spokojnie, z galimatiasu kolorowych połączeń wybawi Cię jedno proste rozwiązanie: total look.
To on sprawi, że na imprezę wejdziesz cały na biało, cały na czarno, oblany atramentowym granatem, upudrowany różem od stóp do głów i trudno będzie Ci zarzucić, że przekombinowałeś z połączeniem. Dlaczego? Bo nie będziesz łączył kolorów, ale odcienie i faktury materiału. Tym właśnie jest total look: spójną stylizacją, w której grają ze sobą niuanse i subtelne różnice. Ale… nie po to są zasady, żeby im bić pokłony. Nawet do stylizacji totalnej możesz dodać odrobinę fantazji w postaci kontrastu.
Oto co zrobiłem: wchodziłem do lumpeksów, zanurzałem ręce w zwałach lumpów i niczym górnik kopałem w poszukiwaniu czarnego złota. Co znalazłem: miał czy kruszec? Oceńcie sami.
KAMIZELKA
- poliester do pary z poliamidem, w środku wata także z poliestru, dzięki czemu nie grzeje tak mocno jak kaczy puch
- przeciwdeszczowa (kaptur i hydrofobowa powłoka)
- grubość idealna na okres przejściowy. W przypadku kamizelki nie należy przesadzić z grubością, żeby nie wyglądać jak Donutello – jeden z Wojowniczych Żółwi Ninja
- lekka i łatwa w obsłudze
- dyskretna w zachowaniu, nie szeleści, nie trzeszczy, łatwo ją zwinąć i schować
- czerń i połysk nadają kamizelce elegancji, którą równoważy dwukolorowy, gruby, plastikowy zamek
- cena: 16 złotych
GOLF
- mix bawełny z elastanem
- intensywna głęboka czerń
- solidny golf, nie jakiś półgolf, ćwierćgolf, tylko dwie miękkie warstwy wokół szyi
- jeden z najbardziej uniwersalnych części garderoby. Założysz do marynarki i będzie grało. Włożysz pod katanę i też dobrze, ba, nawet pod koszulę (tu już mi chyba nie uwierzysz)
- cena: 17 złotych
SPODNIE
- krój slim fit, średni stan
- elastyczne, z dodatkiem elastanu
- delikatnie powycierane, dzięki czemu spod czerni przebija rdzawy kolor
- cena: 10 złotych
PASEK
- jaki jest, każdy widzi. Biały
- smaczek, który przełamuje kolorystyczną monotonię
- niedyskretne nawiązanie do koloru zamka w kamizelce
- materiałowy, podwójna klamra w kształcie litery D
- cena: 8 złotych
Ktoś kiedyś powiedział, że porządek jest bratem stylu. (Tym kimś byłem ja, a powiedziałem to w poniedziałek, gdy na głos wymyślałem bon moty na potrzeby wpisu). Nie musisz mi wierzyć na słowo, ale wierz własnym oczom.
Odcienie wędrują od ciemnego u góry do jaśniejszego u dołu. Kolory zamka znajdują partnerów w białym pasku i czerwonych sznurówkach. Jest błysk, jest głębia i wytarty matowy dżins. Wszystko blisko siebie, ale nie na kupie.
A dlaczego czarny, skoro total look świetnie sprawdza się z wykorzystaniem innym kolorów? Cóż… nie dlatego, że należę do Nocnej Straży, potrzebuję błyskawicznej metody na ukrycie zbędnych kilogramów, czy noszę żałobę. Noszę czerń, bo lubię ten kolor za jego głębię, tajemnicę, dostojność i elegancję.
I z jednego jeszcze powodu: czarny nie wyjdzie z mody, a jeśli nawet, to tylko na chwilę, żeby wrócić w glorii. To dlatego, że potrzebujemy czerni z dwóch powodów: aby odpocząć od kolorów i aby kolory docenić.
Zdjęcia wykonała Anna Abesadze Fotografia